Obcy istnieją – mówi Haim Eshed, dyrektor izraelskiego programu kosmicznego

„Galaktyczna federacja” czekała, aż ludzie „osiągną etap, w którym zrozumiemy czym jest przestrzeń kosmiczna i statki kosmiczne”

Haim Eshed

87-letni profesor aeronautyki i astronautyki Haim Eshed jest nazywany ojcem izraelskiego programu kosmicznego. Jest odpowiedzialny za wystrzelenie 20 izraelskich satelitów, był nie tylko dyrektorem programów kosmicznych w izraelskim Ministerstwie Obrony, ale też przewodniczącym Komitetu Kosmicznego Narodowej Rady ds. Badań i Rozwoju w Ministerstwie Nauki, Technologii i Kosmosu.

Prof. Haim Eshed cieszył się dużym uznaniem w środowisku naukowym, a dla wywiadu, jako były inżynier, tworzył technologie. W oczach niektórych stracił dobrą reputację w grudniu 2020 roku, gdy udzielił pierwszego kontrowersyjnego wywiadu dla izraelskiej gazety Yediot Aharonot (przetłumaczonego i częściowo opublikowanego przez Jerusalem Post).

Sprawdź również: Wiarygodne dowody na istnienie UFO? Nagrania odtajnione przez Pentagon 2020

Federacja Galaktyczna i Donald Trump

„Do dnia dzisiejszego czekali aż ludzkość się rozwinie i osiągnie etap, na którym, ogólnie mówiąc, zrozumiemy czym jest przestrzeń kosmiczna i statki kosmiczne.” Haim Eshed sugeruje, że zarówno Stany Zjednoczone, jak i Izrael pozostają w kontakcie z grupą reprezentantów obcych cywilizacji, tworzących Federację Galaktyczną.

Prof. Eshed twierdzi ponadto, że istnieniu obcych nie zaprzeczyłby także były prezydent Donal Trump. Miał być wręcz na granicy ujawnienia tajemnic Federacji, ale został nakłoniony, by tego nie robić ze względu na potencjalną masową histerię. Za swojej kadencji Donald Trump stworzył piąty oddział sił zbrojnych USA – Space Force (Siły Kosmiczne).

Czytaj więcej: Współpraca Chin i USA w kwestii UFO?

Haim Eshed: Chcą zrozumieć tkankę wszechświata

„Ludzkość nie jest gotowa, a obcy nie chcą się ujawniać dopóki nie ewoluujemy i nie zrozumiemy czym naprawdę jest kosmos.” – mówi profesor Haim Eshed. Za dobry omen można byłoby uznać informację, że Stany Zjednoczone miały zawrzeć porozumienie z obcymi cywilizacjami.

„Kontrakt obejmuje eksperymenty tu, na Ziemi, ale tajna, podziemna baza znajduje się także na Marsie. Tam stacjonują reprezentanci Ziemi i obcych.” – czytamy w tłumaczeniu hebrajskiego wywiadu dla Yediot Aharonot w Jerusalem Post.

Co badają obcy? Według Haim Esheda: „Chcą zrozumieć tkankę wszechświata.” Obcy mieli także w przeszłości zapobiegać nuklearnym apokalipsom na Ziemi.

Profesor Haim Eshed uważa, że nie ma niczego do stracenia pozwalając sobie na propagowanie takich teorii. „Gdybym wyszedł z tym 5 lat temu, wsadziliby mnie do szpitala. Dzisiaj wygląda to już inaczej. Nie mam nic do stracenia, otrzymałem już nagrody i odznaczenia, jestem szanowany na zagranicznych uczelniach, a i tam trend w stosunku do tych spraw się zmienił.” – tłumaczy.

Koncepcja kosmosu Haim Esheda, w tym twierdzenia dotyczące obcych cywilizacji, są przedstawione w książce napisanej przez Hagar Yanai: „Wszechświat poza horyzontem: rozmowy z prof. Haimem Eshedem”. Wywiad dla Yediot Aharonot miał pomóc wypromować tą pozycję.

Obcy chcą zrozumieć tkankę wszechświata - mówi Profesor Haim Eshed
Profesor Haim Eshed, były dyrektor programu kosmicznego Izraela

Co na to Pentagon i NASA?

Sue Gough, rzeczniczka Pentagonu, odmówiła komentarza, o który prosiło NBC News. „Chociaż jeszcze nie znaleźliśmy oznak życia pozaziemskiego, NASA bada Układ Słoneczny i nie tylko, aby pomóc nam odpowiedzieć na podstawowe pytania, w tym, czy jesteśmy sami we wszechświecie” – tak do sprawy odniósł się rzecznik NASA w oficjalnym oświadczeniu.

Isaac Ben-Israel, obecny dyrektor Izraelskiej Agencji Kosmicznej, wypowiedział się dla The Times of Israel, że choć Haim Eshed „posunął się za daleko, fascynacja życiem pozaziemskim jest uzasadniona„. Podkreślił jednocześnie, że tak czy inaczej „gdyby miał wybrać jedną osobę, która miałaby zostać nazwana ojcem zdolności kosmicznych Izraela, byłby to Haim Eshed” oraz że „powagi i pozycji Haim Esheda jako lidera nie należy kwestionować”.

„Czy istnieje inteligentne życie poza Ziemią? 10 lat temu większość naukowców uważała, że ​​szanse są bardzo niskie. Teraz wierzymy, że szanse są znaczące” – zauważa Ben-Israel. „To nie znaczy, że istnieje „Federacja Galaktyczna” i obcy wylądowali na Ziemi – to za dużo – ale znaczna część społeczności naukowej uważa, że ​​szansa wykrycia życia w kosmosie jest znaczna, nie mała”.

Czytaj także: NASA zajmie się badaniem UFO

„Od zawsze był wizjonerski i bardzo kreatywny”

„Dobrze znam Haima Esheda i mam dla niego ogromny szacunek” – mówi Blumberg, szef Earth and Planetary Image Facility na Uniwersytecie Ben-Guriona w Negewie. „To realna i uzasadniona dyskusja, ale wywiad przeniósł ją w zupełnie dziwaczne miejsce”.

„Znam Haima Esheda od 40 do 50 lat i od zawsze był wizjonerski i bardzo kreatywny.” – wspominał Isaac Ben-Israel. „Bez jego długoterminowej wizji nie moglibyśmy marzyć, że Izrael będzie jednym z niewielu krajów z niezależnymi możliwościami kosmicznymi. Ale czasami kreatywność przychodzi z pomysłami, które nie są akceptowane przez innych. Jeden z nich dotyczy UFO i inteligentnych istot pozaziemskich”.

Ben-Israel uważa, że ​​Eshed zbudował swoją teorię odwołując się do prawdziwych informacji, w tym zapisów niespójnych sygnałów z kosmosu, ale źle je zinterpretował. „Wiele informacji jest gromadzonych przez Amerykanów i wszystko jest kwestią interpretacji” – powiedział Ben-Israel. „Większość ludzi, w tym ja, interpretuje wszystko, o czym mówimy, jako zjawiska naturalne; niektórzy interpretują to jako coś innego. Jeśli masz bardzo kreatywny umysł, wybierasz drugą opcję”.

Czytaj także: O UFO z punktu widzenia psychiatry – dr John Mac